czwartek, 31 maja 2012

Przechlewo

Hej kochani:)Jak już większość z Was wie mój pierwszy tydzień pomaturalnych wakacji spędziłam z Amelką w Przechlewie, jest to niewielka miejscowość na Kaszubach.Moi rodzice kupili tam niedawno domek z którym wiąże się masa wspomnień... Pierwszy raz samotnie Przechlewo odwiedził mój tata w wieku 16 lat, jest wędkarzem a w tamtych terenach pełno jest jezior w których roi się od ryb. Tam też zabrał moją mamę na pierwsze wspólne wakacje:) Od urodzenia wakacje spędzałam nad jeziorem Końskim,poznałam tam wielu ludzi,pierwsze miłości ,przyjaciół i utrzymuję z nimi kontakt do tej pory ;) Powroty w tamto miejsce są dla mnie jak podróże w czasie, obserwując poszczególne punkty krajobrazu przypominają się beztroskie chwile ,kiedy jedynym zmartwieniem dla mnie było to ,żeby jakaś osa nie zaczęła mnie gonić i aby mama nie wołała na kolację w najlepszym momencie zabawy:) Zastanawiałam się jak to będzie jechać tam bez rodziców i siostry , ale tak jak myślałam ,nie zawiodłam się;) Przechlewo przywitało nas piękną pogodą i wysoką temperaturą więc po wniesieniu ogromnej ilości bagaży i podłączeniu sprzętu muzycznego od razu wskoczyłyśmy w stroje kąpielowe by złapać pierwsze promienie tamtejszego słońca. Uśmiechy nie schodziły nam z twarzy , nie potrzeba było nam już niczego więcej. :) W odwiedziny przyjechał do nas mój chłopak z lat dzieciństwa, powspominaliśmy stare dobre czasy i pośmialiśmy się z naszych akcji;) kolejne dni mijały nam co raz szybciej, pogoda nie psuła się ani na sekundę ,słońce prażyło od samego rana czego efekt odczuła Amelka kiedy po jednym ze śniadanek na tarasie na plecach miała ślady od bokserki,szybko udało się je przykryć warstwą czekoladowego koloru :) nie obyło się bez smarowania ochładzającymi żelami , nasza skóra błagała o pomoc -ale coś za coś;)podczas naszego wyjazdu zrobiłyśmy dwie sesje z bardzo zdolną i cierpliwą Madzią,zdjęcia już niebawem na blogu:) Niestety najśmieszniejszych akcji nie jestem w stanie Wam opisać bo to trzeba było zobaczyć -wyobraźcie sobie dziewczynę w stroju kąpielowym która idzie na plażę w kapciach z czerwonego błyszczącego weluru , na koturnie i z "dżetami" - to słowo stało się hasłem wakacji za raz obok "bazy" "falującego tyłka" "szerszenia" i "gazeli" na samą myśl skręca mnie ze śmiechu ;)) Ten tydzień szybko się skończył , nie obyło się bez łez podczas pożegnania , jestem jednak pewna że mam gdzie wracać , moja następna wizyta? najpóźniej 23 czerwca na Noc Kupały-zabiorę ze sobą wianek może i mi przyniesie szczęście?:) a teraz kilka zdjęć ;)
Mam nadzieję ,że notka Wam się podoba już niedługo zdjęcia z sesji z Madzią kilka premierowych macie na fotoblogu +
a póżniej sesja w nowokupionek sukience AX Paris o której mowa notkę wcześniej:))) wybrałyście którąś dla siebie?:)

środa, 16 maja 2012

Sukienki

Hej kochane! Dziś skończyłam ten okropny okres matur , ustna z polskiego- zdecydowanie większy stres niż przypuszczałam , poszło :))) Misja na organizowanie konkursu na blogu nadal oczekuje na jakikolwiek odzew z Waszej strony.:) 16 maja oznacza że mija kolejny-26-miesiąc od kiedy jestem z Kubą:) Chciałabym aby tak było jak najdłużej :)) byliśmy dziś w kinie na filmie Projekt X jak ktoś lubi imprezować może to obejrzeć :) chociaż zdecydowanie lepszym pomysłem jest poczekać aż film ten dostępny będzie z innych źródeł niż kino:) Uśmiałam się ,zdziwiłam ale przede wszystkim zapragnęłam trafić na taki balet;DD Uderzając w zupełnie inny temat ... Zbliża się Lato, co raz więcej ciepłych dni i słonecznych wieczorów ;) Z tej okazji niedawno zaczęłam szukać idealnej sukienki na letnie imprezy albo spacerki (ze zdecydowanym naciskiem na pierwszą część zdania) Przeglądając masę stron internetowych oferujących ciuszki natrafiłam na sklep w którym roi się od perełek jest to sklep Klikając w banner od razu przejdziecie na stronę tego sklepu, żeby mi, ani wam to nie umknęło dodam go też na listę bannerów znajdującą się obecnie po lewej stronie:) korzystając z wolnej chwilki pokażę Wam kilka wzorów które chętnie bym przygarnęła, zdecydować się muszę na jedną , mam nadzieję ,że pomożecie mi wybrać tę najciekawszą:) Najlepiej widać jak wygląda sukienka kiedy ktoś ją na sobie ma więc... Hope you like it! <3
Ta sukienka rzuciła mnie na kolana kolorem ,typowo wakacyjny model Wielbię bodycony dlatego w tej notce będzie ich pełno :)) Jeśli chcecie obejrzeć więcej zdjęć >>Klik<<
Właściwie to samo co wyżej w trochę innej wersji kolorystycznej, uwielbiam niebieskości szczególnie na lato i do opalenizny:) Ją możecie zobaczyć wchodząc >>TU<<
Wspaniałe połączenie letnich jasnych barw z ulubionym krojem wielu z nas , strasznie mnie zauroczyła i nie jest aż taka droga -w przeliczeniu nie wychodzi drożej niż w popularnych polskich sieciówkach :)powiedzcie mi jak się w nich nie zakochać ? >> KLIK <<
Ten sam krój co powyższa ,jednak patrząc na nią mam zupełnie inne odczucia :) zdecydowanie bardziej pasuje do mnie :) >>KLIK<<
Dla tych które cenią sobie wygodę-wersja bardzo podobna do tej która jest wyżej jednak posiada niezbędne według niektórych RAMIĄCZKA :) mieszam się już która jest najlepsza:)) >>KLIK<<
A tutaj coś w zupełnie innym stylu, delikatna, zwiewna,asymetryczna i zdecydowanie romantyczna myślę ,że to najlepsze przymiotniki określające tą sukienkę :) co myślicie? >>KLIK<<
Na deser zostawiłam dwie sukienki -całkowicie różniące się od pozostałych :) te dwie są idealne na wszelkiego rodzaju bale, imprezy o wyższym standardzie niż tylko zwykły klub, w takiej kreacji każda poczułaby się wyjątkowo :) Pierwsza , typowa klasyczna Nude z bardzo kuszącymi wycięciami , w połączeniu z dobrze dobranymi błyskotkami może stanowić coś wspaniałego!:) >>KLIK<<
Druga kojarzy mi się z taką typową bajkową kreacją typu Kopciuszek albo Piękna i Bestia każda z nas kiedyś prawdopodobnie marzyła żeby stać się taką księżniczką choć przez chwilę, myślę ,że w tej sukience przez chwilę można się tak poczuć :)) >>KLIK<< Mam nadzieję ,że notka przypadła Wam do gustu :) dobranoc :*

piątek, 11 maja 2012

Wybaczcie dłuuuu...uugą nieobecność, teraz na czas matur trochę się wyłączyłam ,poza tym wykorzystałam cały limit na dodawanie zdjęć, a u mnie notka bez zdjęcia nie ma prawa istnienia:) Mam nadzieję że się nie gniewacie:) już niedługo mam zamiar zorganizować konkurs :) nagród znajdę kilka:) np sesje zdjęciowe, może jakieś inne drobiazgi... co wy na to? Tylko musi być was tu troszkę więcej i troszkę trzeba rozkręcić ten blog :) Masa planów na czas pomaturalny , strasznie się cieszę ,że wreszcie spotkam się z moją ukochaną Ann i na pewno przywiozę dużo zdjęć :P bardzo dużo zdjęć :D Dzisiaj moja pchełka ma bierzmowanie a ja jestem świadkiem hahha a później? Odpoczywamy męcząc się jednocześnie :)) Mały trip po koszalińskich klubach dobrze mi zrobi po tygodniu pełnym wrażeń i stresu :)) Miłego weekendu wam życzę-w końcu piątek :)))
Buziaczki :*